Pn, 28-04-2014 Forum: Zdrowe stopy - Re: 14 miesięczne dziecko nie potrafi upadać Re: psycholog dla 18-sto miesięcznego dziecka Mam identyczny problem ze swoim 18 -to miesięcznym synkiem i wiem jak bardzo jesteś wyczerpana bo mam to samo.
Tymczasem zobaczcie co kryje się w najpopularniejszych biszkopcikach. LU Petitki Biszkopty Skład: mąka pszenna 43,8%, cukier, jaja 27,6%, syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia ziemniaczana, olej rzepakowy, sól, substancja spulchniająca (węglany amonu), aromat, emulgator (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), barwnik (karoteny)
gqOsP. 6-miesięczne dziecko coraz chętniej gaworzy, składa i łączy sylaby, np.: da-da-da. Choć półroczny maluch wymawia jedynie sylaby, bardzo chętnie słucha, jak się do niego mówi. Próbuje też naśladować piszczeć z radości na widok najbliższych mu osób. W tym czasie może również odczuwać lęk przed osobami obcymi. Będziesz mogła zauważyć, że maluch inaczej uśmiecha się do Ciebie, a inaczej do babci, czy zaczyna także wykazywać żywe zainteresowanie innymi niemowlakami i przedmiotami z jego nowa rzecz, która trafia do jego rączek, staje się obiektem zainteresowania, warto więc odpowiednio zabezpieczyć mieszkanie i usunąć niebezpieczne szóstym miesiącu życia dziecko kontynuuje nawiązywanie kontaktu i robi to coraz bardziej świadomie.
Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Rekomendowane odpowiedzi Zgłoś odpowiedź co myślicie o zapisaniu 6-miesięcznego dziecka na angielski. byłam na lekcji pokazowej i bardzo mi się podobało. Zastanawiam się, czy mam zapisać córeczkę, mimo że jest niemowlakiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Mysle ze warto zasiegnac rady logopedy, piniewaz zdania sa podzielone. Sa glosy ze zapisujac dziecko od malego dajmy mu gratis drugi jezyk tylko pytanie czy to nie jest za wczesnie? Bylam ostatnio na spotkaniu z logopeda ktory mowil ze jesli mowimy do dzieckamdwoma jezykami to on nie moze sie zde ydowac ktorego uzywac. Pamietajmy ze jezyk polski tez jest dla niego obcym jezykiem ktorego sie dopiero uczy. Analogicznie mowiac do dziecka raz czapka a drugi raz ćapka maly moze nie wiedziec o co chodzi. Ja osobiscie nie mam zdania na ten temat i podejrzewam ze logopedzi tez nie beda w 100% zgodni. Nie mniej zasiegnelabym opini takiej osoby. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź a dla mnie z tym angielskim to jest przesada, ja uważam, że dziecko najpierw powinno nauczyć się języka ojczystego, a potem obcego...wp-rowadzanie dóch jezyków, zanim dziecko umie mówić, będzie dla niego ociążeniem i sprawi, ze dziecko nie będzie umiało mówić dobrze ani w jednym ani w drugim...i komunikacja z rodzicami też będzie przez to zaburzona... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Nie zgadzam się z ekspertem, że dziecko nie umie się zdecydować, w którym języku mówić... Ilu jest na świecie dzieci dwujęzycznych!!!!! No z milard, i dziecko spokojnie obraca się w 2 językach, mój syn ma niecałe 2 lata i zaczyna gadać w OBU językach (jesteżmy rodziną dwujęzyczną), więc nie jest tak, że dziecko nie może się zdecydować... No i To nie jest do końca tak, że jak napisał ekspert, zapisując dziecko od małego, dajemy jemu gratis drugi język, bo myślę, że zajęcia bezpłatne nie są, wiec gratis nie ma :) Drugi język w przypadku dziecka, uczącego się mówić, to taki, który dziecko słyszy MINIMUM 30% czasu czuwania (publikacje UJ w Krakowie), a więc drugiego języka w tym przypadku też nie ma. Możesz chodzić, ale dla przyjemności swojej i dziecka. Nie nauczy się, ale zawsze to fajna zabawa i coś rozwijającego. Gdybym miała zbędne pieniądze, to bym poszła. Jeśli nie- lepiej poszukaj zajęć umuzykalniających lub ruchowych. Więcej pożytku dla dziecka w tym wieku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Droga kevadro moze jest tak jak piszesz a moze po prostu wam sie udalo:) ja przekazuje iformacje ktore dostalam na szkoleniu od logopedy, mysle ze nie sa to sady rzucone a prori. Poza tym mowimy o dziecku 6 miesiecznym. Natomiast najwieksza wartosc maja jednak opinie wlasnie rodzin dwujezycznych. Piszac ze dostaja gratis mialam na mysli ich wklad wlozony w nauke- jest o wiele mniejszy niz osoby doroslej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ja podzielam zdanie eksperta szkoda bałamicić dziecku drugim językiem skoro jednego jeszcze nie umie... jak dziecko zrozumiale po polsku mówi można spróbować uczyć go drugiego języka... Mimo że znam dziewczyne co od małego uczyła sie polskiego i francuskiego... z rodzicami mówiła po polsku a z ciocią po francusku i teraz mówi biegle w obu jezykach. Ja swoja córcie puszczę na taką naukę ale jak już bedzie umiała po polsku mówić... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź właśnie zadnia logopedów są podzielone. konsultowałam się z jedną logopedką i powiedziała mi, że niemowlak może się nauczyć dowolnej liczby języków, tak jak np. uczą się dzieci w Indiach czy na Filipinach, gdzie jest kilka języków narodowych, w tym angielski. dziecko mając kontakt z więcej niż jednym językiem, ma możliwość osłuchania się z większą liczbą dźwięków - ćwiczy wtedy swój słuch. a kiedy zacznie mówić, ćwiczy się mówieniu na większej licznie słów. myślę sobie, że takie zajęcia językowe dla maluszków mogą mieć sens, jeśli są dobrze prowadzone. byłam na lekcji pokazowej w szkole Helen Doron i podobało mi się. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja mam przyjaciół dwujęzycznych i powiem szczerze, że dzieci miały trochę namieszane w głowie. Miały problem z mówieniem wszystkich wyrazów, wybierały te, które łatwiej się mówiło i składały zdania używając 2 języków na raz (np. mówiąc teoretycznie po polsku zamiast powiedzieć, że coś jest czerwone, mówiły red). Minęło sporo czasu zanim prawidłowo nauczyły się rozróżniać języki. Niby dzieci łatwo się uczą, ale z tak maleńkim dzieckiem ja bym nie poszła. Poczekałabym z nauką do wieku ok. 2-3 lat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Zajęcia z językiem angielskim, to przede wszystkim zabawa. Jeżeli język jest używany wyłącznie te 30 min w tygodniu to z całą pewnością dziecko nie nauczy się języka angielskiego. Za to, gdyby w tym czasie zapisać dziecko na zajęcia rozwijające w j. polskim, to pożytek z tego taki, że szybciej uczy się języka ojczystego, który jest używany również w domu przez najbliższych. Niestety dzieci w rodzinach dwujęzycznych często mają opóźniony rozwój mowy ORM). Ale one rzeczywiście, gdy już mówić zaczną, to będą biegle operować dwoma, trzema językami. Trudno używać jednego języka, gdy np. Tato jest Hiszpanem, a mama Polką. Ze sobą porozumiewają się w j. ang, a dziadkowie, każdy w swoim języku :) te dzieci mają 3 języki w 'gratisie', choć jak wspomniałam mogą mieć ORM. Ja jestem zwolennikiem nauki dzieci, rodziców jednojęzyznyh, żeby obcego języka uczyły się w momencie, gdy już będę poprawnie mówiły w 'swoim' języku. A już w ogóle było by fantastycznie, gdyby dziecko potrafiło już czytać w swoim ojczystym języku. Wcześniej dziecko może się osłuchiwać z j. ang np. podczas oglądania bajki typu ' Dora', zakładam, że jest to bajka dla dzieci od 3. lat. Jeżeli tak bardzo podobają Ci się te zajęcia, i Cię na nie stać, to baw się dobrze, tylko nie zakładaj, że dziecko języka się na nich nauczy. Musiałoby w domu również z nim obcować. Wiem, że rodzice dostają pakiet płyt, żeby z nich korzystać w domu, jednak doskonale są mi znane sytuacje, że te płyty nawet nie są rozpakowane... Na tych zajęciach zdaje się, że jest dużo ruchu. Ruch jest dobry. 30 min w tygodniu obcowania z językiem obcym dziecku nie namiesza w głowie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź j_kaminska Ja mam przyjaciół dwujęzycznych i powiem szczerze, że dzieci miały trochę namieszane w głowie. Miały problem z mówieniem wszystkich wyrazów, wybierały te, które łatwiej się mówiło i składały zdania używając 2 języków na raz (np. mówiąc teoretycznie po polsku zamiast powiedzieć, że coś jest czerwone, mówiły red). Minęło sporo czasu zanim prawidłowo nauczyły się rozróżniać języki. Niby dzieci łatwo się uczą, ale z tak maleńkim dzieckiem ja bym nie poszła. Poczekałabym z nauką do wieku ok. 2-3 lat. u moich znajomwych tak samo, zwłaszcza, że ojciec dziecka Polak, sam zaczyna zdanie po polsku a konczy po angielsku jak mówi do dziecka i w ogóle jak coś mówi... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Tego, to bardzo nie lubię. Rozpoczynanie zdania po polsku, a kończenie po angielsku. Takim maluszkom rzeczywiście to nie służy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Wydaje mi się - a nawet mam pewność, że kurs angielskiego to zupełnie inna sytuacja, niż wychowywanie się w dwujęzycznej rodzinie. Jeśli zwykle mówisz do dziecka po polsku, na pewno nic mu się nie namiesza. Kurs na pewno dziecku nie zaszkodzi - po prostu nieco osłucha się z językiem - to w przyszłości ułatwi mu naukę tego języka. To tyle jeśli chodzi o pozytywy. Natomiast ja zastanawiała bym się raczej, czy to są najlepiej wydane pieniądze... Ale jeśli ma Ci to dać radość to nie widzę żadnych przeciwwskazań. Dodam jeszcze że moja młodsza córka "uczestniczyła" w kursie angielskiego mniej więcej w tym wieku (6m-cy do 1 rok), z racji tego że na ten kurs uczęszczał mój 3-letni syn. Nie jej się nie namieszało, a z kursu poza zamiłowaniem do dziecięcych piosenek po angielsku nic nie wyniosła. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Czyli ważne jest, żeby do dziecka mówić też codziennie po angielsku, bo kurs Helen Doron nie wystarczy. Tak się zastanawiam, czy może możliwe jest wychowanie dwujęzycznego dziecka w jednojęzycznej rodzinie? Wiem, że są ludzie, którzy mówią do dzieci w dwóch językach. Ciekawe, jakie maja efekty. Nie zgodzę się natomiast z tym, że dziecko musi umieć najpierw mówić we własnym języku, zanim zacznie się uczyć obcego. Logopedka wyjaśniła mi, że to języki obce to dobre ćwiczenie dla maluszka - słucha płyt Helen Doron i dzięki temu ćwiczy swój słuch. Staje się wrażliwsze na dźwięki, które w naszym języku nie występują. A kiedy zaczyn mówić, to ćwiczy swój aparat artykulacyjny, bo wypowiada dwa razy większą liczbę słów, z różnymi głoskami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Halia, znam takich jednych, którzy postanowili mówić do dziecka po niemiecku i po polsku. I udawało im się przez 1,5 roku... Dziecko rozumie niektóre rzeczy mówione po niemiecku do dziś (ma 5 lat), ale nie używa obu języków. Myślę, że to mega trudna sprawa i trzeba by mieć straszne samozaparcie... i nie wiem wcale czy dzięki temu wychowamy szczęśliwszego człowieka... a przecież o to nam wszystkim chodzi :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Halia jest to możliwe. Może się to udać. Znam rodzinę, w której ojciec do dzieci mówi w j. angielskim, a matka po polsku. Dziecko chodzi do przesdszkola dwujęzycznego. Dziecko miało delikatne opóźnienie mowy, ale gdy zaczęło mówić, to z wymową nie miało problemu. Jednak jestem tego samego zdania, co mamolka Czy dzieciństwo będzie przez to szczęśliwsze? Zajęcia dla maluszków raz w tygodniu na pewno dziecku nie namieszają, ale na pewno nie nauczą języka obcego. Zajęcia są atrakcyjne wyłącznie przez ruch. Rytmika jest zdecydowanie ważniejsza od języków obcych na tym etapie życia. Dlatego dziwię się, że nie ma jej w programie. Poznaliśmy różnych logopedów. Mja mentorka właśnie tak mówiła, że najpierw pierwszy język ojczysty ;) Chyba, że rodzina jest dwujęzyczna, ale to już inna bajka...wtedy dziecko rzeczywiście otrzymuje język w prezencie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ale ja nigdzie o rytmice nie pisałam. Trochę sobie nie wyobrażam rytmiki z 6-miesięcznym bobasem. Czy może chodzi bardziej o rytmiczne ćwiczenia, rymowanki, śpiewanie w odpowiednim tempie? Bo jeśli tak, to jest to w programie Helen Doron. A dlaczego rytmika jest taka ważna w nauce języków? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Halia Czy może chodzi bardziej o rytmiczne ćwiczenia, rymowanki, śpiewanie w odpowiednim tempie? Bo jeśli tak, to jest to w programie Helen Doron. Tak, właśnie o to chodzi. I dlatego te zajęcia nie mogą zaszkodzić, a mogą pozytywnie wpłynąć na rozwój dziecka. O wpływie zabaw ruchowych na ogólny rozwój dziecka jest mnóstwo informacji w Internecie. W bardzo małej pigułce zapisze zdanie, które zapamiętałam z ćwiczeń : 'Dziecko myśli nie wtedy, gdy jest bierne, lecz gdy bawi się i manipuluje, inaczej powtarza ruchy, żeby się uczyć'. Zadaniem ćwiczeń muzyczno-rytmicznych jest wprowadzenie wewnętrznego ładu i uporządkowania. Nawet w logopedii stosuje się metodę wspomagającą-Logorytmikę, w której zostaje uruchomiony ruch i słuch w komunikacji językowej. Na bazie ćwiczeń muzyczno-ruchowych stosuje się ćwiczenia słowno-ruchowe, których wiodącym składnikiem jest ruch. W przedszkolu mojego syna, gdy otrzymano dotacje na dwa dodatkowe zajęcia, to wybrano dwa razy w tygodniu rytmikę. Dla mnie osobiście dziwne jest, to, że znając wartośc tych zajęć nie wprowadzono ich do programu. Myślę, że to kwestia czasu. Odniosę się raz jeszcze do Pytania w temacie i pewnie się powtórzę, dziecko na zajęcia Hellen Doron można zapisać, jeżeli finanse na to pozwalają, jednak trzeba pamiętać, że płynnej mowy w języku obcym dziecko się nie nauczy, jeżeli po za murami klubu nie będzie on używany. Znam dzieci, które uczestniczyły w tych zajęciach od 2 do Nie mówią płynnie po angielsku. Nikt przy nich nie używał j. ang po za zajęciami, jakieś podstawy mają ( słownictwo). Po prostu bawcie się dobrze i nawiązujcie piękne przyjaźnie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Hej :) ja uwazam, ze im wsczesniej tym lepiej. Moj chlopak jest anglikiem, wiec do naszego synka mowi tylko po angielsku, a ja mowie do niego tylko po polsku. Bardzo fajna ksiazka na temat bilingualizmu "7 steps to raising bilingual child". autorka twierdzi, ze mozg dziecka przyswaja jezyk duzo szybciej i nie ma problemu z tym, ze zacznie pozniej mowic itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź pewnie zależy jakie dziecko...ja mam kuzynkę w wieku Oli mieszka w Anglii, ojciec mówi po polsku, matka po angielsku i zaczęła mówić dużo później niż moja Ola, a mówi często tak, że zdanie zaczyna po polsku, a kończy po angielsku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Inga87 Zgłoś odpowiedź A nie uważacie, że to trochę przesada z tym nauczaniem angielskiego dziecka 6 miesięcznego? Moja córka owszem chodzi na angielski do Sokratesa ale ma 8 lat i już wie co się dzieje. Jak takie dziecko można nauczyć cczegokolwiek? Może najpierw niech się języka ojczystego nauczy co? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość barbasia12 Zgłoś odpowiedź Jak dla mnie to zdecydowanie za wcześnie. Ja mam 4letnią córkę i dopiero teraz wprowadziłam jej naukę angielskiego, ale poprzez zabawę i gramy wspólnie na tablecie w - można ściągnać z Google Play. Jak dla mnie gry edukacyjne w takim wieku świetnie rozwiają, a dopiero później zapiszę Majkę na lekcje języka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja spotkałam mamę która od początku do dziecka mówiła w dwóch jezykach(polski i angielski).mieszkają w Polsce, synek ma 2,5 roku i można powiedzieć że jest dwujęzyczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź mam koleżankę która też od samgo początku mówiła i mówi do swojej Julii lat prawie 4 po angielsku i polsku. Córcia jej jest dwujęzyczna także można i trzeba uczyć dzieci mówić w różnych językach od najmłodszych lat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość dociaak Zgłoś odpowiedź Moj synek ma teraz prawie 2 latka, mieszkamy w uk. Od urodzenia ja mówię do niego tylko po polsku a mąż po angielsku. Mały rozumie wszystko w obu językach. Troszkę miesza, ale jak widzi że tata go nie do końca rozumie jak mówi po polsku to wtedy mówi to samo po angielsku :) wiec można. Moim zdaniem I'm wcześniej tym lepiej :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź to prawda, że im wcześniej, tym lepiej, ale czy potwierdzacie to, że dwujęzyczne dzieci mówią później, ale za to w dwóch językach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Statystyki użytkowników 28556 Użytkowników 2074 Najwięcej online Najnowszy użytkownik emm pol Rejestracja 2 godziny temu Kto jest online? 0 użytkowników, 0 anonimowych, 645 gości (Zobacz pełną listę) Brak zarejestrowanych użytkowników online Najnowsze Najpopularniejsze Najczęściej czytane
Pierwsze pół roczku dziecka to prawdziwy rollercoaster. Twój maluch rozwija się w błyskawicznym tempie, każdy dzień przynosi zauważalne zmiany. Półroczne dziecko nie jest już niczego nieświadomym maluchem, ale coraz ciekawszym świata brzdącem. Rośnie jak na drożdżach, półroczny niemowlak waży średnio w okolicach 7-9 kilogramów i mierzy od 60 do 80 centymetrów. Co potrafi półroczne dziecko? Całkiem sporo! Gdy leży na pleckach to nie jest to już spokojne obserwowanie otoczenia. Całkiem sprawnie kręci główką na boki. Uwielbia także patrzeć na swoje stopy. Gdy leży na brzuszku to wysoko unosi główkę, a także próbuje pełzać. Odpychanie się rączkami to wstęp do sztuki poruszania się malucha, może zaskoczyć Cię to, jak duże odległości może w ten sposób pokonać półroczne niemowlę. Siadanie Dziecko sześciomiesięczne podejmuje już pierwsze próby siadania. Udaje mu się to osiągnąć na krótki czas. Najważniejsze jest, byście nie zmuszali go do tego poprzez podciąganie za rączki – gdy plecy dziecka będą gotowe to samo usiądzie. Gaworzenie, słuchanie i patrzenie Twój półroczniak jest już także zapewne bardzo rozgadany. Potrafi przez długie godziny snuć swoje gaworzące opowieści. Twoje półroczne dziecko także coraz chętniej słucha. Gdy mówisz do niego to z pewnością zauważasz zainteresowanie na jego buzi. Półroczny maluch całkiem dobrze także już Was widzi. Dostrzega więcej i więcej szczegółów i wykazuje coraz większe zainteresowanie otoczeniem. Dostrzega już ulubione zabawki i chętnie buszuje w przedmiotach na stole, gdy trzymasz go na kolanach – przypomnij sobie ile razy jego ciekawskie łapki sięgały po sztućce. Zainteresowanie otoczeniem Półroczne dziecko jest już bardzo towarzyskie. Nie tylko opowiada Ci coś i słucha co masz mu Ty do powiedzenia, ale także nawiązuje kontakt fizyczny – zaczyna świadomie dotykać Twojej twarzy, chwytać za nos. Interesuje się także kolczykami i wisiorkami na szyi. Z ciekawością rozgląda się po otoczeniu, ciekawią go obce osoby i nieznane mu miejsca. Potrafi już bardzo wyraźnie pokazać swój zachwyt nad czymś, ale także i niezadowolenie. Dom bezpieczny dla dziecka Gdy dziecko zaczyna coraz chętniej badać otoczenie, musisz przygotować dom na jego wyprawy, w które zacznie wyruszać wkrótce coraz śmielej. Jeszcze jest wcześnie, ale powoli miejcie na względzie, że powinniście: zabezpieczyć kontakty zabiezpieczyć ostre krawędzie mebli, zwłaszcza te znajdujące się nisko dokładnie sprzątać, przypadkowo zrzucony guzik czy landrynka może być dużym niebezpieczeństwem w rękach dziecka pomyśleć o zabezpieczeniu wejścia na schody. Rozwój niemowląt, Zakupy dla niemowląt Recenzja rodzica: “PUCIO i ćwiczenia z mówienia, czyli nowe słowa i zdania” Wydaje mi się, że już o tym pisałem, ale za każdym razem, gdy myślę o książkach dla dzieci, wracam wspomnieniami do swojego dzieciństwa. Moim najbardziej odległym czasowo wspomnieniem jest wspólne... Czytaj dalej → Niemowlę, Rozwój niemowląt Dlaczego niemowlę wkłada rączki do ust? Kiedy niemowlę wkłada rączki do ust, oznacza to, że jest głodne – taki mit często jest przekazywany młodym mamom i ojcom przez rodzinę czy znajomych. Ci zaś chętnie w niego... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt, Newsy Dziecko uczy się już w brzuchu matki. Te 9 miesięcy decyduje o jego upodobaniach, a nawet skłonności do depresji! Proces uczenia nie zaczyna się tuż po narodzinach, a znacznie wcześniej. Już w brzuchu matki dziecko nabywa wiedzy, która pozwala mu łatwiej odnaleźć się w rzeczywistości otaczającej go po porodzie.... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt 12 tygodniowe niemowlę – Jak wygląda 12 tydzień życia dziecka? Jak wygląda 12 tydzień życia dziecka? Co potrafi 12 tygodniowe niemowlę? Jak wygląda skok rozwojowy w 12 tygodniu życia niemowlaka? Ile waży 12 tygodniowe dziecko? Ile śpi 12 tygodniowe dziecko?... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt, Pierwszy rok życia dziecka Trzeci miesiąc życia dziecka Trzeci miesiąc życia dziecka to czas, w którym maluch doskonali umiejętności ruchowe oraz coraz lepiej dostrzega otoczenie i reaguje na to, co dzieje się wokół niego. Bardzo ważne jest dostarczenie... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt, Pierwszy rok życia dziecka Ósmy miesiąc życia dziecka Ósmy miesiąc życia dziecka to czas, gdy doskonali ono zdobyte wcześniej umiejętności – coraz pewniej chwyta przedmioty i wykonuje precyzyjne ruchy rączkami, potrafi samodzielnie siedzieć, a niektóre dzieci już raczkują.... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt, Pierwszy rok życia dziecka Piąty miesiąc życia dziecka Piąty miesiąc życia dziecka to czas, gdy dziecko jest ono już zdecydowanie bardziej sprawne fizycznie oraz intelektualnie niż w poprzednich miesiącach. Czasami możesz być zaskoczona, jak szybko Twój maluszek uczy... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt, Pierwszy rok życia dziecka Szósty miesiąc życia dziecka Szósty miesiąc życia dziecka to moment, gdy jest ono już zdolne wykonywać wiele ruchów. Potrafi pełzać i turlać się, przewracać z pleców na brzuszek i unosić główkę. Część dzieci w... Czytaj dalej → Zdrowie dziecka, Rozwój niemowląt Ząbkowanie: kiedy wychodzą pierwsze zęby u niemowlaka? Wyrastanie pierwszych ząbków u niemowlaka to etap, na który większość rodziców czeka. Warto zaopatrzyć się w kalendarz ząbkowania, aby zapisywać, kiedy pojawiły się kolejne ząbki. Dowiedz się też jak ulżyć maluszkowi... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt, Rodzice Ojcowskie “Bucket List” Jak tylko Sylwia zaszła w ciążę zacząłem przeglądać blogi parentingowe, głównie ojców. Mój znajomy twierdzi, że blogowanie powinno być zakazane, a mnie za chciał zastrzelić.:) Blogowanie według niego zabija... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt Motoryka duża i mała – Umiejętności motoryczne od A do Z Motoryka duża i mała to dwa podstawowe typy motoryki, czyli ogólnej sprawności fizycznej i ruchowej człowieka oraz jego umiejętności wykonywania zadań ruchowych. Motoryka mała to sprawność dłoni i palców, a... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt Kiedy dziecko zaczyna się śmiać w głos? Dziecko od pierwszych chwil po porodzie uczy się komunikacji ze światem. Początkowo jest to krzyk i płacz. Wraz z kolejnymi tygodniami przychodzą nowe umiejętności i nowe dźwięki, a wszystkie zmierzają... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt Wieloaspektowy rozwój dziecka: Jak wspierać rozwój motoryczny, emocjonalny i społeczny dziecka? Pierwszy rok życia dziecka to rok tak zwanych kamieni milowych. Rozwój dziecka przebiega w tym okresie bardzo intensywnie. Z każdym kolejnym miesiącem dziecko nabywa nowe umiejętności, staje się coraz bardziej... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt Czy moje dziecko rozwija się prawidłowo? Czym są kamienie milowe w rozwoju dziecka? Większość świeżo upieczonych rodziców, wraz z pojawieniem się potomka na świecie nabywa pewną przypadłość, z którą bardzo trudno sobie poradzić i się jej pozbyć. Permanentne zamartwianie się — bo o... Czytaj dalej → Rozwój niemowląt, Pierwszy rok życia dziecka Czwarty miesiąc życia dziecka Czwarty miesiąc życia dziecka to moment, gdy jest ono zdecydowanie bardziej sprawne niż w chwili narodzin i łatwiej komunikuje się z otoczeniem. Maluszek ma większą świadomość tego, co dzieje się... Czytaj dalej → Edukacja i psychologia, Newsy Zdalne nauczanie coraz bliżej? Niedzielski: “Decyzje będą zapadać na początku listopada” Liczba odnotowywanych w ostatnim czasie nowych dziennych przypadków coraz bardziej niepokoi. Obaw nie kryją szczególnie rodzice i uczniowie. Minister Niedzielski przyznaje, że tempo wzrostu zakażeń przekracza prognozy, a sytuacja staje... Czytaj dalej → Przebieg ciąży, Rodzice 13 najlepszych pozycji seksualnych w ciąży O tym, że seks w czasie ciąży może być przyjemniejszy niż “normalnie” wie każdy, kto go próbował. To wszystko przez lepsze ukrwienie kobiecych miejsc intymnych. Najważniejsze w czasie miłosnych igraszek... Czytaj dalej → Zdrowie dziecka Nadmierna potliwość u dziecka Nadmierna potliwość u dziecka to zmartwienie wielu rodziców, którzy zastanawiają się, jakie może być podłoże takiego stanu rzeczy. Pediatrzy wyjaśniają, że przyczyny nadpotliwości są przeważnie banalne, zaś sposoby zapobiegania jej... Czytaj dalej →